(ostatnia
aktualizacja: 2015.07.16, 23:30)
ciemna strona dzielnicy
|
„Koszutkowskie łany”
– czyli prawdziwe utrapienie dla alergików i pewnego rodzaju atrakcja dla
mieszkańców i przyjezdnych lubiących „wiejskie klimaty”.
Telefony
kontaktowe dla wszystkich cierpiących z powodu niefrasobliwości komórek
administracyjnych odpowiedzialnych za ten stan rzeczy:
KZGM: (032) 258-20-21
Urząd
Miasta Katowice: (032) 259-39-09
________________________________________________________________________________________________________________________________
Przykładem
zaawansowanej dewastacji jest leżąca po stronie Koszutki wschodnia część
Rowu Wełnowieckiego. Obszar ten, znajdujący się kilkadziesiąt metrów od
zabudowań, jest miejscem pozbawionym administracji, jego krajobraz tworzą
rozsypujące się mury i powstające na dziko wysypiska śmieci.
________________________________________________________________________________________________________________________________
Ulica Misjonarzy
Oblatów to podczas awarii oświetlenia „ciemna strona dzielnicy” w sensie
ścisłym. Zauważyła to działająca aktywnie na rzecz Koszutki Ewa Piskor,
która, mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców, niezwłocznie zadzwoniła
pod numer awaryjny 991 skutecznie interweniując w sprawie naprawy latarni.
W takich sytuacjach nie warto zwlekać, im więcej zgłoszeń, tym szybciej
nastąpi usunięcie usterki!
_______________________________________________________________________________________________________________________________
Ten wpis
powinien w zasadzie nazywać się „zimna strona dzielnicy”. Po raz kolejny
firmy obsługujące nieruchomości (Akces,
Librus) nie zdążyły z załatwieniem formalności z operatorem
instalacji CO i mimo temperatur spadających w nocy poniżej 5°C, uruchomienie
ogrzewania nastąpiło z dużym opóźnieniem.
Co więcej, jak
wynika z informacji zaczerpniętej u dyspozytora Tauron Ciepło, Akces
wysłał stosowne pisma dotyczące budynków obsługiwanych na Ligocie (m. in.
przy ul. Kijowskiej i Kołobrzeskiej), nie raczył jednak na czas złożyć
dyspozycji w sprawie ogrzewania budynków na Koszutce.
Przy takim
poziomie „profesjonalizmu” nie sposób oprzeć się wrażeniu, że niszczejąca
infrastruktura naszego osiedla to również w dużej mierze wynik
nieudolności i niefrasobliwości firm obsługujących nieruchomości.
________________________________________________________________________________________________________________________________
Odpadające tynki przy ul. Iłłakowiczówny 11a (zarządcą
nieruchomości jest firma Akces):
Nie zadaszone i nie obudowane wspólne miejsce składowania
odpadów (zakres odpowiedzialności firm Akces i Librus):
__________________________________________________________________________________________________________________________
Każdy, kto choć
raz wynajmował garaż od KZGM wie, jak konsekwentny jest to podmiot, gdy
chodzi o egzekwowanie należności. Co zaś się tyczy utrzymania kompleksu
garaży w należytym porządku, tu już akuratność KZGM pozostawia wiele do
życzenia:
Zaś
garaże odstąpione przez KZGM (MZGM) prywatnym właścicielom to już dewastacja
w fazie terminalnej:
Syndrom podupadłej dzielnicy objawia się też w całej
okazałości, sprawiając wyjątkowo
przygnębiające wrażenie, we wspólnotach mieszkaniowych przy ul.
Dunikowskiego 22-30 i Grażyńskiego 50-58:
Podwórko to już prawdziwy „księżycowy krajobraz” niczym z
krajów trzeciego świata:
Miejsce rekreacji:
Nie zadaszone i nie obudowane kosze na śmieci niedbale
uszeregowane na środku podwórka:
Trawnik:
Płacząca nad podpórką wierzba:
Kilka zdjęć do kolekcji „Koszutka – dzielnica odpadających
tynków”,
ul. Oblatów 22a:
ul. Iłłakowiczówny 9:
__________________________________________________________________________________________________________________________
Kolejny przykład dotyczy dewastacji zieleni w obejściu w
ramach jej rzekomej pielęgnacji. Zdjęcia wykonano 03.07.2014
przy ul. Morcinka 28-30:
Dewastacja zieleni i zaśmiecanie osiedla na zlecenie Zakładu
Zieleni Miejskiej trwają nadal, tym razem w obrębie ul. Iłłakowiczówny:
Znana jest „anegdota” o tym, jak kierownik referatu dowodów
osobistych w katowickim magistracie, powołując się na odpowiedni przepis,
nie przyjęła zdjęcia ośmiomiesięcznego dziecka, argumentując to profilem
fotografii, w którym brakuje pół centymetra ucha. Najwyraźniej jednak zieleń
miejska i KZGM nie mają aż tak rygorystycznych przepisów, np. określających dopuszczalną wysokość
pokrzywy na miejskim trawniku:
WPISY
ARCHIWALNE:
[MUR OPOROWY ZOSTAŁ WYREMONTOWANY]
[lipiec 2014] Podczas gdy włodarze miasta osiedlający się w
południowych dzielnicach Katowic mają swoje „miasto ogrodów”, mieszkańcom
centrum pozostają już tylko „Katowice – miasto odpadających tynków”. Kilka
przykładów niszczejącej infrastruktury,
m. in. wzbudzający wyjątkowy opór mieszkańców mur oporowy z ul.
Iłłakowiczówny 9:
[lipiec 2014] Awaria rynny - segment przy ul. Iłłakowiczówny
9:
[lipiec 2014] Zabudowania przy ul. Dunikowskiego, rury
pozostawione „na pamiątkę” przez Tauron:
Opodal odbierające wszelką pozytywną energię stanowisko
wykopaliskowe opuszczone przez Tauron
Polska Energia:
Zniszczony chodnik:
Z tej mąki chleba nie będzie:
powrót
do strony
głównej
©
Copyright by admin_koszutka.eu 2014
|